Strona głównaRanking bukmacherów

Liga Mistrzów wymaga wyższego poziomu, a my go dzisiaj nie pokazaliśmy. Opuszczamy to miejsce wściekli. Intensywność? Nie, dzisiaj zrzuciłbym to na to, że nie odpowiednio interpretowaliśmy mecz. Musimy dojść do siebie i poprawić te aspekty. Nic nie poszło zgodnie z planem. To oczywisty krok wstecz. Rozegraliśmy jedno z najgorszych spotkań w ostatnich dwóch latach... I to w najbardziej nieodpowiednim momencie. Musimy zrobić reset, nie czujemy się komfortowo. Jesteśmy w złym momencie. To problem mentalny. Jesteśmy po prostu zablokowani. Ogólnie rzecz biorąc to wszystko robimy źle. Nie potrafimy odpowiednio znieść presji i to się na nas odbija. Musimy zacząć kontrolować poszczególne aspekty meczu i musimy sprawić, żeby gracze czuli się dobrze na boisku. Musimy zrobić ten krok do przodu. Moim zadaniem jest teraz to, żeby piłkarze odzyskali pewność siebie i dynamikę. W tym sezonie już rozegraliśmy bardzo dobre mecze, a teraz znaleźliśmy się w gorszym momencie i musimy zrobić wszystko, żeby wrócić do tego, co było. Nie martwię się o mecz z Porto, ponieważ wciąż polegamy na sobie. Teraz najważniejsza jest regeneracja przed meczem z Alaves.

Xavi