Strona głównaArtykułyTypyRanking bukmacherów

Thomas Tuchel pozostaje na bezrobociu po tym, jak we wrześniu został zwolniony z londyńskiej Chelsea. Niemiec jest jednak gotowy wrócić do piłki nożnej, jednak interesuje go tylko objęcie klubu ze ścisłej europejskiej czołówki. Taka okazja może pojawić się już niebawem, ponieważ w Paryżu coraz niżej stoją akcje Christophe'a Galtiera. Po serii gorszych występów atmosfera w PSG zrobiła się bardzo napięta. W ostatnim meczu z Marsylią na ławkę rezerwowych paryżan powędrował sam dyrektor sportowy, Luis Campos, by głośno wyrazić swoją dezaprobatę występem zespołu. Jeśli PSG odpadnie z Ligi Mistrzów po rewanżu z Bayernem Monachium, Galtier może zostać zwolniony i wówczas możliwy stanie się powrót do Paryża Thomasa Tuchela. Ten ma jednak także swoje wymagania - chce być najważniejszą postacią w szatni i nie zgodzi się, by to największe gwiazdy miały decydujący głos w kwestiach sportowych. Z drugiej strony Tuchel nie chciałby mieszać się w kwestie transferowe. Niemiec woli skupić się wyłącznie na zadaniach sportowych i trenowaniu zespołu.

Pomocnik Manchesteru City po zejściu z boiska został obrzucany przez kibiców Arsenalu butelkami i kubkami po piwie. Belg jednak postanowił wykorzystać tę sytuację, żeby zagrać rywalowi w walce o mistrzostwo na nosie :P

W środę doszło do pierwszego spotkania pomiędzy otoczeniem Leo Messiego oraz przedstawicielami PSG w kwestii przedłużenia kontraktu Argentyńczyka. 35-latka reprezentował jego ojciec, Jorge Messi. Według francuskich mediów samo spotkanie nie było jednak owocne i obie strony są daleko od osiągnięcia porozumienia. Atmosferę wokół piłkarza mocno podgrzał dziennikarz Gerard Romero, który poinformował, że Jorge Messi po spotkaniu z władzami PSG od razu wsiadł do samolotu i poleciał bezpośrednio do Barcelony. Hiszpańscy dziennikarze próbowali na lotnisku wydobyć od ojca zawodnika informacje na temat potencjalnego powrotu Leo do Barcy, jednak bezskutecznie.