Robert Lewandowski w obecnym sezonie spisuje się dużo poniżej oczekiwań. Polak w 17 meczach dla Barcelony we wszystkich rozgrywkach strzelił 8 bramek, co być może nie jest tragicznym wynikiem, jednak w ostatnich tygodniach coraz częściej spada na niego krytyka. Według informacji Macieja Iwańskiego z "TVP Sport", który jako pierwszy w 2022 roku podał informację o transferze Polaka do Barcelony, możliwe jest odejście Lewandowskiego z Katalonii już tej zimy. Powodów jest kilka. 35-latek zarabia obecnie 26 milionów euro rocznie, natomiast od nowego sezonu ta kwota ma wzrosnąć o dodatkowe 6 milionów euro. Tak gigantyczny kontrakt w sytuacji, gdy Barcelona ma problemy z rejestracją zawodników, zaczyna coraz bardziej ciążyć. Co więcej, sprzedaż kapitana reprezentacji Polski, gdy ten jeszcze pozostaje w sile wieku, może być źródłem dodatkowego zastrzyku gotówki potrzebnego na dalsze wzmocnienia drużyny Xaviego. Chętni na ściągnięcie napastnika są Saudyjczycy, którzy są gotowi nie tylko zaoferować mu nieziemskie warunki finansowe, ale i zapłacić solidną kwotę za sam transfer. Co więcej, do Barcelony w styczniu trafi utalentowany napastnik, 18-letni Vitor Roque. Brazylijczyk według wstępnego planu miał szlifować swoje umiejętności u boku "Lewego", jednak władze Barcy są gotowe mu zaufać i pozwolić Xaviemu wprowadzić go do zespołu bez udziału doświadczonego Polaka. Odejście Lewandowskiego zimą nie jest przesądzone, jednak w klubie trwają ożywione dyskusje na temat tego, jak rozwiązać tę sytuację i styczniowy transfer jest jednym z rozważanych scenariuszy.